Rekuperacja to doskonała alternatywa dla tradycyjnej wentylacji grawitacyjnej. Jednak wraz z popularnością wentylacji z odzyskiem ciepła, pojawiło się też wiele wątpliwości dotyczących korzystania z niej. Dlatego tez kontynuujemy nasz cykl dotyczący mitów na temat rekuperacji.
Sterowanie rekuperacją jest czasochłonne – MIT
Wiele osób przekonana jest o tym, że sterowanie ustawieniami systemu rekuperacji jest trudne, a do tego czasochłonne. To jednak kolejny nieuzasadniony mit. Wentylacja z odzyskiem ciepła zaliczana jest do grupy rozwiązań technologicznych stosowanych w domach pasywnych i domach inteligentnych. Dlatego też producenci zadbali, by urządzenia wchodzące w skład systemu wentylacji z odzyskiem ciepła były proste w obsłudze i autonomiczne w działaniu. Instalacje wyposażone w zaawansowane technologicznie sterowniki można z łatwością zaprogramować i dopasować ich działanie do wymagań i potrzeb domowników. Działanie rekuperacji można dostosować do pory dnia – wieczorem, lub w chwili gdy domownicy są w pracy, w szkole, wentylacja może działać mniej efektywnie, zużywając mniej energii elektrycznej.
Wentylacja z odzyskiem ciepła jest droga w eksploatacji
Sporo osób jako argument przemawiający przeciwko rekuperacji jest koszt eksploatacji. Wentylacja grawitacyjna traktowana jest jako znacznie tańsza – raz budujemy kominy i kanały wentylacyjne i nie musimy się już o nic martwić. Owszem, trzeba pamiętać, ze system rekuperacji potrzebuje energii elektrycznej do działania. Jednak nowoczesne urządzenia, których działanie dopasowane jest do bieżących potrzeb użytkowników są bardzo ekonomiczne w eksploatacji. Trzeba też pamiętać, że korzystając z tradycyjnej wentylacji, wietrząc wnętrze domu poprzez otwieranie okien (szczególnie w okresie grzewczym), wydajemy znacznie więcej na ogrzewanie. W momencie gdy korzystamy z rekuperacji, ciepło z zużytego powietrza zostaje zachowane. Jeżeli macie jeszcze jakieś pytanie dotyczące rekuperacji, zapraszamy do dyskusji pod artykułem lub na naszym forum!