fbpx
Majsterkowanie i remonty

Wszystko, co musisz wiedzieć o renowacji drzwi

• Zakładki: 32

Pokolenie „gdy coś psuje, to się to naprawia, a nie wyrzuca” wysoko ceni sztukę klasycznej renowacji, dostrzegając magię zaklętą w drewnie. Gdy stare drzwi tracą atrakcyjny wygląd i zaczynają nieprawidłowo funkcjonować, najlepszym rozwiązaniem jest ich wymiana. Niektórym jednak mogłoby serce pęknąć na samą myśl o pozbyciu się strażnika domowych historii.  Wielu miłośników starej stolarki decyduje się na samodzielne przywrócenie dawnego blasku drewnu. Dobry pomysł, przemyślane wykonanie i odrobina fantazji potrafią zdziałać cuda. Aby odświeżyć domowe drzwi, wcale nie trzeba wydawać dużo pieniędzy. Ważne, by wiedzieć, jak się za to zabrać!

Przed rozpoczęciem prac

Przed przystąpieniem do renowacji musimy ocenić stan drzwi i ościeżnicy, a także dowiedzieć się, z jakiego materiału zostały wykonane i jakich środków użyto do ich wykończenia. Zebrane informacje pozwolą na przygotowanie odpowiednich narzędzi i materiałów. Gdy już zdobędziemy wszystko, co będzie nam potrzebne do przeprowadzenia metamorfozy, musimy zająć się przygotowaniem przestrzeni. Miejsce musi być na tyle duże, by bez problemu zmieściły się w nim koziołki stolarskie (stojaki, podpory), na których będą leżeć drzwi na każdym etapie prac, a powierzchnia manewrowa pozwalała na swobodne się poruszanie. Powinno być wyposażone w okno, bo przy używaniu środków chemicznych i dużym zapyleniu, wietrzenie jest koniecznością. Kolejnym krokiem jest odkręcenie i wyczyszczenie klamki, zamka, zawiasów, okuć, tabliczki z nazwiskiem, a także odklejenie szyby, aby nie uległa zniszczeniu.

Renowacja drzwi drewnianych krok po kroku

Drewno jest materiałem nie tylko o wyjątkowej urodzie, lecz również niebywałej sile. Przy odrobinie naszego zaangażowania i nieco większej ilości pracy odzyska dawny blask. Od udanej renowacji dzięki nas kilka kroków. Przekonaj się jakie. Podpowiadamy również, jak odnowić drzwi z płyty pilśniowej oraz z szybą.

Usuwanie starej farby

Zaniedbane drzwi z zarysowaniami i szczelinami, o wyblakłym kolorze, mogą zepsuć efekt nawet najstaranniej wykończonych wnętrz. Pomalowane farbą olejną drzwi po latach użytkowania pozostawiają wiele do życzenia. Odbarwiona i łuszcząca się powierzchnia mocno rzuca się w oczy. Pierwszym krokiem renowacji drewnianych drzwi jest zatem usunięcie starych powłok. Możemy to zrobić na kilka sposobów. Najczęściej stosowanie to opalanie, skrobanie cykliną i usuwanie chemiczne przy użyciu specjalnych preparatów.

Opalanie

Opalarkę, która kosztuje zaledwie kilkadziesiąt złotych, kupimy w większości sklepów budowlanych. Jej działanie można porównać do suszarki do włosów. Tak samo, jak ona wytwarza gorące powietrze. Dyszę opalarki zbliżamy do powłoki malarskiej, którą chcemy usunąć. Żar sprawia, że zaczyna się topić i pęcznieć. Na powierzchni pojawiają się bąble. Ciepłą jeszcze warstwę zeskrobuje się za pomocą szpachelki.

Cyklinowanie

Kolejnym sposobem jest cyklinowanie powierzchni. Cyklina to ręczne narzędzie stolarskie, które służy głównie do wygładzania drewna. Z jej pomocą można również skutecznie usunąć stare powłoki malarskie. Jak należy jej używać? Ruchami góra-dół zeskrobujemy farbę z powierzchni drewna, a potem powstałe resztki usuwamy.  Trzeba jednak robić to bardzo ostrożnie. Zbyt mocny docisk lub prowadzenie cykliny pod nieodpowiednim kątem mogą sprawić, że na drewnie pojawią się ubytki i rysy.

Złuszczanie chemiczne

Możemy poradzić siebie ze starą farbą, pokrywając ją specjalnymi środkami chemicznymi o żelowej konsystencji. Preparat nakładamy pędzlem, odczekujemy podany przez producenta czas, a następnie „zwarzoną” farbę zeskrobujemy szpachelką lub ewentualnie szczotką drucianą. Niezależnie od tego, na którą metodę zdecydujemy się, nie możemy zapominać, że starą powłokę należy usunąć również z ościeżnicy i innych elementów metalowych.

Szlifowanie drzwi

Usuwanie resztek olejnej farby i impregnatu, przed naniesieniem nowego koloru, możemy wykonać na dwa sposoby – przy użyciu elektronarzędzi lub ręcznie, uzbrajając się w cierpliwość.  Jeśli masz w domu elektryczną szlifierkę oscylacyjną, mimośrodkową lub taśmową, to załóż okulary, maskę i działaj. Od razu podpowiadamy, by zaoszczędzić ci niepotrzebnych nerwów, że zbyt szybkie obroty szlifierki i zbyt mocny docisk papieru do drewna sprawią, że papier ścierny będzie się szybciej zużywał. W przypadku braku odpowiednich sprzętów chwyć za papier ścierny o gradacji od 100 do 220. Dobór właściwego papieru zależy od miękkości drewna, jego stanu (pomalowane czy surowe) oraz stosowanej metody szlifowania (ręczna czy przy użyciu elektronarzędzi). Wyszlifowaną powierzchnię odpylamy (zmiotką, odkurzaczem budowlanym z miękką szczotką) i przecieramy lekko zwilżoną szmatką.

Usuwanie szkodników

Przy odpowiednim zabezpieczeniu drewna ryzyko wystąpienia szkodników i tym samym chorób surowca nie jest duże. Nie można jednak całkowicie go wykluczyć. Owady żerujące na drewnie mogą doprowadzić nie tylko do obniżenia walorów estetycznych, ale również do zniszczenia drewnianych elementów. Gdy kupujemy mieszkanie, nie zawsze wymieniamy drzwi. O tym, w jakim są stanie, przekonujemy się po latach lub właśnie w czasie ich renowacji. Zanim zabierzemy się za pomalowanie drzwi, po wcześniejszym ich oczyszczeniu, musimy sprawdzić, czy nie zostały zaatakowane przez szkodniki.

Dezynsekcja chemiczna

Gdy drewno jest wyszlifowane, działanie owadów widać gołym okiem. Pozostawiają po sobie wyżłobione kanaliki lub dziurki o średnicy kilku milimetrów. Wysypuje się z nich tak zwana mączka drzewna pomieszana z odchodami owadów. Walkę z miazgowcem, spuszczelem, kołatkiem, wyschlikiem i krokwiowcem możemy prowadzić na kilka sposobów (dezynsekcja termiczna, fumigacja). W warunkach domowych najprostsza będzie dezynsekcja chemiczna. Preparaty owadobójcze do drewna rozprowadzamy pędzlem na powierzchni skrzydła drzwiowego i ościeżnicy oraz wstrzykujemy w widoczne otwory przy użyciu strzykawki z cienką igłą. Dalsze instrukcje znajdują się na opakowaniu. Najczęściej element drewniany należy szczelnie owinąć folią i odczekać właściwy czas.

Uzupełnianie ubytków

Nieestetyczne rysy i wyszczerbienia lub dziury po szkodnikach musimy uzupełnić specjalną szpachlą do drewna. Na rynku dostępne są produkty gotowe do użycia, które przed aplikacją należy jedynie wymieszać. Występują zarówno w kolorze białym, jak i kolorach imitujących naturalne drewno, np. buk, sosnę czy mahoń. Dzięki temu dopasujemy produkt do większości stosowanych w meblarstwie i architekturze gatunków drewna. O ile mamy taką potrzebę. Jeśli drewno będzie malowane, a nam nie zależy na podkreśleniu naturalnych słojów, to wystarczy użyć szpachli białej. Sposób aplikacji jest bardzo prosty. Nakładamy ją szpachelką na oczyszczoną (również z pyłów) powierzchnię. Warstwa nie powinna mieć więcej niż ok. 4 mm. W przypadku ubytków głębokim konieczne jest nałożenie kilku warstw w odpowiednim odstępie czasowym. Gdy wyschnie i utwardzi się, nierówności usuwamy papierem ściernym o wysokiej gradacji (P100-P180).

Malowanie drzwi

Dobrnęliśmy do ostatniego etapu renowacji drzwi drewnianych. Jest nim oczywiście malowanie. To jak pomalować? Jak tylko chcesz, jak ci się podoba! Możemy zdecydować się na drzwi jednolite, stawiając na niewychodzącą z mody biel lub poszaleć. Na czym to szaleństwo ma polegać? Na wyborze niestandardowego koloru albo wręcz kilku kolorów. W końcu kto powiedział i gdzie jest napisane, że nie możemy mieć kolorowych drzwi? Możemy zdecydować się na motywy kwiatowe, geometryczne kształty. Ogranicza nas jedynie wyobraźnia. Nim jednak wpadniemy w twórczy szał, musimy wybrać odpowiednią farbę. I w tym przypadku mamy kilka opcji do wyboru. Najczęściej stosowane są farby kryjące, gdzie na pierwszy plan wysuwają się akrylowe lub alkidowe (ftalowe). Są one odporne na zabrudzenia powierzchniowe, uszkodzenia mechaniczne, opady atmosferyczne czy też promieniowanie ultrafioletowe. Dodatkowo zapewniają jednolitą powierzchnię bez widocznych słojów drewna.

Bejce, lakiery, olejowoski

Wielu z nas chętnie sięga po barwiące bejce do drewna i lakiery. Tworzą one na drewnianych powierzchniach transparentną lub półtransparentną, gładką powłokę. Dzięki temu rysunek słojów pozostaje widoczny, a drewno zyskuje ochronę przed uszkodzeniami mechanicznymi, wilgocią, szkodnikami i promieniowaniem UV.  W przypadku renowacji drzwi wewnętrznych popularne są również oleje, olejowoski i woski, czyli preparaty, które głęboko wnikają w strukturę drewna i chronią je, pozwalając mu jednocześnie oddychać i oddawać wilgoć na zewnątrz.

Jak i czym malować?

Malowanie drzwi wewnętrznych najczęściej wiąże się z pokryciem ich dwiema lub trzema warstwami farby. W zależności od zaleceń producenta. Drzwi zewnętrzne przed malowaniem musimy zaimpregnować odpowiednim preparatem. Niezabezpieczone drewno staje się mniej wytrzymałe, porowate, podatne na wilgoć, pęka i pęcznieje. Sprzyja to rozwojowi grzybów i pleśni oraz przyciąga owady i insekty. Koniecznie musimy zwrócić uwagę na to, by wybrana przez nas farba była przeznaczona do malowania na zewnątrz. Istotną kwestią jest wybór narzędzi do malowania. Gładkie powierzchnie pokrywamy farbą przy pomocy wałków gąbkowych lub o krótkim runie. Przy preparatach wodorozcieńczalnych najlepsze będą wałki nylonowe i poliestrowe. Przy rozpuszczalnikowych welurowe, moherowe i gąbkowe. Krawędzie, szczeliny i różne zakamarki w drzwiach malujemy pędzlami o miękkim włosiu (sztucznym produkty wodorozcieńczalne).

Renowacja drzwi z płyty pilśniowej

Płyty pilśniowe wytwarza się z rozdrobnionych odpadów drewna iglastego, do których dodaje się żywice syntetyczne lub oleje schnące. Cały proces odbywa się w warunkach wysokiej temperatury i ciśnienia. Ten materiał jest funkcjonalny i wytrzymały, dlatego stanowi świetną alternatywę dla drewna i tak chętnie był (i nadal jest) stosowany przy produkcji drzwi zewnętrznych. Drzwi z płyty pilśniowej szczególnie często spotykamy w starych kamienicach i blokach z czasów PRL. Dobra wiadomość jest taka, że te drzwi również można odświeżyć. Oczywiście najpierw trzeba ocenić ich ogólny stan. Płyta jest materiałem wytrzymałym, ale nie tak trwałym, jak drewno i może okazać, że wysiłek włożony w szlifowanie i malowanie pójdzie na marne, gdyż efekt okaże się mało estetyczny. Często wymiana skrzydła drzwi na nowe jest po prostu bardziej opłacalna. Nie dowiesz się jednak, póki nie spróbujesz. Zaczynamy?

Matowienie i odtłuszczanie

Podobnie jak w przypadku drzwi drewnianych pierwszym etapem jest odkręcenie zamków, zawiasów, okuć, klamek i tabliczek, jeśli takowe pojawia się na drzwiach. Kolejnym etapem jest matowienie powierzchni papierem ściernym o wysokiej gradacji (P100 – P180), oczyszczenie z pyłów i odtłuszczenie, np. benzyną ekstrakcyjną, płynem do mycia naczyń lub octem. Ostatnia metoda wzbudza skrajne emocje ze względu na zapach octu, ale pomijając tę kwestię, mamy do czynienia z prawdziwym weteranem odtłuszczania mebli. 

Malowanie

Co dalej? Malujemy lub oklejamy. Jeśli zdecydujemy się na metamorfozę kolorem, to warto (nie trzeba) zastosować najpierw farbę podkładową, a po jej wyschnięciu kolejne warstwy (na ogół dwie) produktu kryjącego. Rzecz jasna w stosownych odstępach czasowych. Jaką farbę wybrać? Akrylową wodorozcieńczalną, która dobrze kryje i jest łatwa w aplikacji. Świetnie sprawdzi się również farba flatowa (zwana też alkidową), która dzięki zawartości olejów wykazuje ogromną odporność na czynniki zewnętrzne. Malując drzwi wewnętrzne, możemy skorzystać z farby kredowej.

Oklejanie

Jeśli drzwi z płyty pilśniowej mają nietłoczoną powierzchnię, możemy zdecydować się na oklejenie ich. Mamy tutaj na myśli drzwi wewnętrzne. I tutaj też mamy dwie możliwości – tapetę i fototapetę.  Najlepiej by pierwszy produkt był zmywalny, a drugi do naklejenia. W przypadku tapety konieczne jest użycie kleju do tego produktu. Najlepiej kłaść tapetę kawałkami, dociskając ją czystym wałkiem. Taki zabieg pozwoli uniknąć pojawienia się nieestetycznych pęcherzy powietrza. Jeśli po skończonej pracy okaże się, że mieliśmy problem zachowaniem odpowiednich kątów i tapeta położona jest krzywo, mamy kilka minut naprawienie problemu (dopóki klej nie zacznie trzymać na tak zwany amen). W przypadku fototapety postępujemy dokładnie tak samo, pomijając etap nakładania kleju.

Renowacja drzwi z szybą

Skrzydło drzwiowe z szybą można odświeżyć na co najmniej dwa sposoby. Zanim jednak zdecydujemy się na wymianę przeszklenia, warto zastanowić się, czy delikatne odświeżenie powierzchni szklanej nie załatwi sprawy.  Jeśli nie jest mocno zniszczona, nieestetycznie popękana, możemy dać jej drugie życie przy pomocy ciekawej grafiki w formie folii samoprzylepnej.  Jeśli zależy nam na nieograniczaniu dostępu do światła, musimy zdecydować się na transparentną okleinę. Sposobem na optyczne powiększenie przestrzeni jest przyklejenie lustra na wymiar. Musimy to zrobić dwustronnie i przy użyciu kleju do luster.

Wymień szybę lub pomaluj ją

Wracając do właściwych sposobów, pierwszym z nich jest oczywiście wymiana przeszklenia i renowacja samego skrzydła drzwiowego w sposób odpowiadający materiałowi, z którego drzwi zostały wykonane.  Do wstawienie szyby używamy silikonu szklarskiego. Jeśli zależy nam na oryginalnym efekcie, w miejsce starego przeszklenia również możemy wstawić lustro albo postarzaną blachę. Drugim sposobem jest pomalowanie przeszklenia. Jeśli jego powierzchnia ma być częściowa transparentna, wykorzystujemy matującą farbę do szkła. Gdy stawiamy na barwny efekt i tym samym kolor, musimy odtłuścić szybę (już wiecie jak), pomalować farbą podkładową, a następnie pokryć farbą kryjącą lub witrażową. Z powodzeniem możemy też użyć farb do malowania drewna lub metalu, jednak w tym przypadku trzeba odpowiednio przygotować szklaną powierzchnię.

Zadziałaj dodatkami

Jeśli chcemy nadać drzwiom niepowtarzalny charakter, nie zawsze musimy decydować się na rozwiązania ekstremalne, pochłaniające mnóstwo naszego czasu i energii, o finansach i konieczności posiadania odpowiednich narzędzi nie wspominając. Niekiedy wystarczy wymienić starą klamkę na nową i nieco pobawić się stylem. Może ona być bogato zdobiona lub wręcz fantazyjna. Na rynku nie brakuje również ciekawych wizualnie wizjerów. Dodatkowo możemy własnoręcznie je oprawić, by zyskać pożądany efekt. Wystarczy wkomponować „judasza” w ciekawą grafikę z folii lub nietypowy rysunek.  Podobnie ma się sprawa samego oznaczenia drzwi. Wcale nie jesteśmy skazani na klasyczne tabliczki z numerami lub nazwiskiem. Mamy możliwość personalizacji tego typu produktów. Ponadto możemy je wykonać samodzielnie, sprawiając, że wszyscy będą zerkać w stronę naszych drzwi z zaciekawieniem. Dobrze sprawdzi się działanie nietypowym liternictwem, materiałem lub formatem. Drzwi możemy wystylizować dekoracyjnymi listwami, mozaiką z odpadów kolorowej pleksi, płytami dibond lub blachą ocynkowaną.

M.Ś.

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
98 wyświetleń
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *