Podłogi między kondygnacjami nie trzeba izolować termicznie, chyba że jest ułożona stropie oddzielającym pomieszczenia o różnej temperaturze, np. garaż i salon czy strych i piętro. W takich sytuacjach ocieplenie mocuje się od chłodniejszej strony. Kluczowe jest natomiast ograniczenie przenikania hałasu między kondygnacjami. W przypadku najbardziej rozpowszechnionych stropów żelbetowych można to osiągnąć, stosując jedną z technologii.
Podłoga pływająca
Podłoga pływająca – polega na ułożeniu na stropie specjalnego styropianu akustycznego o grubości 3–5 cm, twardej wełny mineralnej albo pianki polietylenowej. Na izolacji umieszcza się folię budowlaną, a na niej wylewkę o grubości 4–5 cm. Ważne, by była oddzielona od ścian, słupów i innych elementów konstrukcyjnych szczeliną dylatacyjną szerokości 1–2 cm, którą wypełnia się taśmą lub paskami styropianu. Uzyskana w ten sposób podłoga stanowi dodatkowe obciążenie stropu, co trzeba uwzględnić w projekcie.
Posadzka pływająca
Posadzka pływająca – na równym stropie (w razie potrzeby trzeba go wyrównać np. cementową zaprawą samopoziomującą) układa się izolację akustyczną, która oddziela posadzkę od tej konstrukcji. W przypadku paneli i parkietu jest to cienka, poniżej 1 cm pianka albo miękkie płyty, np. z włókna drzewnego. Natomiast pod płytkami ceramicznymi trzeba zastosować dodatkowo (na izolacji akustycznej) płyty cementowo-włóknowe, gipsowo-włóknowe bądź drewnopochodne. Ostatnia warstwa – posadzka – musi być oddylatowana od ścian i pozostałych elementów konstrukcyjnych. Dzięki temu, że nie styka się ani z nimi, ani ze stropem, przenoszenie drgań i hałasów pomiędzy kondygnacjami jest ograniczone.
Sufit podwieszany
Sufit podwieszany – polega na zawieszeniu pod stropem aluminiowego stelaża, który wypełnia się wełną mineralną i wykańcza płytami g-k. Takie rozwiązanie nie tylko poprawia izolacyjność akustyczną stropu, ale także umożliwia ukrycie pod sufitem różnych instalacji czy zamontowanie dekoracyjnego oświetlenia. Sufit podwieszany można jednak zastosować tylko w pomieszczeniach o odpowiedniej wysokości, bo obniża on ją o kilka, kilkanaście cm.