Przybyły z różnych zakątków świata, by zdobić dzisiaj nasze wnętrza. Egzotyczne fikusy, spektakularne monstery, begonie o pięknych liściach, drobne aloesy, wiotkie oplątwy. Wybór jest naprawdę duży. Podpowiadamy, jakie rośliny egzotyczne wybrać i jak je pięknie wyeksponować w domu.
Rośliny egzotyczne o najładniejszych liściach – fikusy, monstery i palmy
Rozłożyste fikusy o okazałych, eliptycznych liściach lubią grać główną rolę we wnętrzu. Zapewnij im sporo miejsca i koniecznie dużo światła. Pamiętaj o tym, że fikusy nie lubią przestawiania. Mogą się „obrazić”. W domu ładnie wyglądają w terakotowych donicach, koszach z trawy morskiej albo modnych, plecionych osłonkach. Aby roślina jeszcze bardziej przyciągała uwagę postaw ją na niskim stołku albo stoliku w słonecznym pokoju.
Monstery to królowe naszych domowych dżungli. Mają dekoracyjne, dziurawe liście i malowniczo splątane korzenie, które pięknie wyglądają w słoju. Niewielkich rozmiarów rośliny możesz umieścić w wiszących doniczkach i powiesić np. nad stołem w jadalni lub wyspą kuchenną. Duże okazy w ceramicznych donicach lub plecionych koszach będą zdobiły mieszkanie swoim spektakularnym wyglądem.
Efektowne i dekoracyjne liście mają również begonie plamiste. Na tle soczystej, ciemnej zieleni widnieją nieregularne białe kropeczki. Liście od spodu są brunatne lub czerwone, co dodatkowo dodaje roślinom ciekawego charakteru. Zapewnij im dużo światła, a wyrosną tak, że poczujesz w domu klimat brazylijskiej dżungli.
Trójskrzyn o pięknych liściach w złocisto-czerwono-zielonych kolorach to jedna najpopularniejszych egzotycznych roślin doniczkowych. Jej odcienie związane są ze stopniem nasłonecznienia – im więcej słońca otrzymuje, tym bardziej kolorowe są jej liście.
Wybierając palmę do domu, pamiętaj, że ona bardzo szybko rośnie. Z niewielkiej roślinki wyrośnie okaz o sporych rozmiarach. Na przykład palma areka, jeśli ma odpowiednio dużo przestrzeni, może sięgać aż do sufitu. Jej bujny, zielony pióropusz wprowadzi tropikalny klimat do każdego wnętrza.
Doniczki i osłonki – jakie wybrać, by rośliny pięknie wyglądały w domu?
Smukłe, zielone liście wężownicy (często nazywane szablami) i skrzydłokwiatu pięknie wyeksponujesz dzięki wysokim osłonkom, najlepiej o prostych formach. Doniczki postaw na stojakach o zgrabnych nóżkach, które dodadzą im lekkości. Wysokie donice świetnie uwydatnią również wdzięk palm o bajecznych pióropuszach. W kolorowych, zaokrąglonych osłonkach pięknie będą wyglądały pilea pepermiowata (ze względu na okrągłe liście zwana potocznie pieniążkiem) i zamiokulkas zamiolistny o intensywnie zielonych, mięsistych liściach. Ta ostatnia roślina to wyjątkowo odporny okaz, idealny dla zapominalskich i zapracowanych.
Oplątwy, one dopiero mają efektowne kształty. Te wiotkie, fikuśne rośliny przepięknie wyglądają w szklanych naczyniach ustawionych na stolikach, komodach lub doniczkach powieszonych w plecionych makramach. Tworzą zielone zagajniki i wcale nie potrzebują ziemi, żeby rosnąć!
Drobne i delikatne aloesy ładnie wyglądają ustawione w grupach na parapecie. Ich jędrne i mięsiste liście rosną w górę tworząc dekoracyjne, zielone rozety. Wybieraj więc proste doniczki, np. w kolorze cementu, które podkreślą ich naturalne piękno. Te sukulenty nie tylko ładnie wyglądają, ale mają też wspaniałe właściwości – łagodzą poparzenia, ukąszenia owadów, nawilżają skórę i przyśpieszają gojenie ran.
Ceramiczne misy i szklane naczynia świetnie wyeksponują kompozycje z sukulentów – aloesu, eszewerii (to roślina, która wygląda jak zielona rozeta i świetnie sprawdza się też na balkonach oraz w skalnikach), grubosza zwanego drzewkiem szczęścia, sansewierii (wężownicy), oplątwy oraz kaktusów.
Niezwykle rośliny egzotyczne w domu – litopsy, czyli żywe kamienie
Warto wspomnieć jeszcze o pochodzących z pustynnych terenów Afryki litopsach. Te niezwykłe, pękate sukulenty zwane są żywymi kamieniami, bo do złudzenia przypominają małe, dekoracyjne kamyki. Najbardziej urokliwe są jesienią, kiedy pojawiają się na nich kolorowe kwiaty. Podobno litopsy przynoszą szczęście, może warto się o tym przekonać?
0 komentarzy