Pokoje ze skosami niewątpliwe mają swój urok. Jednak malowanie powierzchni pochyłej może stanowić nie lada wyzwanie nawet dla tych, co niejedną ścianę w życiu pomalowaniu. Jak malować poddasze, by osiągnąć najlepszy efekt i nie musieć sprzątać dłużej niż trwało samo malowanie? Tego dowiesz się z naszego artykułu.
Malowanie poddasza – wybór farby ma znaczenie
Niezależnie od tego, czy marzysz o powierzchni matowej, czy też z połyskiem, musisz zadbać o to, aby wybrana przez ciebie farba miała gęstą formułę. Dzięki temu nie będzie kapać w momencie prowadzenia pędzla lub wałka po powierzchni pochyłej, a ty będziesz mieć mniej sprzątania. Kolejną cechą, jaką powinna odznaczać się twoja farba, jest odporność na zabrudzenia i plamy. Ściany na poddaszu narażone są na częstsze dotykanie czy też opieranie się o nie. Wynika to z ich specyfiki. Przechodząc pod skosem, czasami asekurujemy się, by nie uderzyć w ścianę głową. Dobra wiadomość jest taka, że na rynku są farby, które nie tylko chronią przed tłustymi plamami, ale i są odporne na działanie detergentów i szorowanie. Gdyby jednak doszło do sytuacji, w której ściana mocno ucierpi, bez problemu doprowadzisz ją do porządku bez szkody dla powłoki malarskiej.
Jeśli ściana zawiera drobne niedoskonałości, których nie dało się zniwelować, musisz zadziałać optyką i odpuścić sobie farbę z połyskiem. Głęboki mat pochłania wiązki światła, więc pomoże ci ukryć to, co niekoniecznie powinno być widoczne.
Malowanie poddasza – narzędzia
W przypadku malowania pokoju ze skosami musisz sięgnąć zarówno po wałek (na teleskopowej rączce), jak i pędzel. Wałek zadba o malowanie powierzchni bez smug, a niewielki pędzel o malowanie trudno dostępnych miejsc, gdzie wałek ze względu na swoje gabaryty nie ma wstępu. Jeśli masz już za sobą pierwsze doświadczenia z malowaniem natryskowym, warto wypróbować tę metodę również na poddaszu.
Jak malować poddasze?
Malowanie pokoju ze skosami szczególnie nie różni się od malowania pomieszczeń, w których skosów nie ma. W zasadzie kolejność pokrywania ścian farbą jest ważna. Jeśli skosy się ze sobą nie łączą, zacznij od pomalowania sufitu. Tak będzie łatwiej. Następnie pokryj farbą skosy, dalej ściany szczytowe, a na końcu kolankowe. Taka kolejność pozwoli ci na uniknięcie zachlapań i tym samym większy porządek w pomieszczeniu. Aby otrzymać najlepszy efekt malowania, czyli ściany bez smug, nakładaj farbę od góry do dołu, równoległymi nachodzącymi na siebie pasami. Pamiętaj, że przed przystąpieniem do malowania, trzeba sprawdzić stan starej powłoki malarskiej i w razie potrzeby usunąć ją. Ściany muszą być czyste (umyj je), odpylone, a ewentualne ubytki zagruntowane.
M.Ś.