fbpx
Aranżacja wnętrz

Kino w domu – jak urządzić pokój filmowy?

• Zakładki: 20


Coraz więcej osób decyduje się na oglądanie filmów w zaciszu domowym, korzystając z dobrej jakości sprzętu. Tylko wybrani widzowie, brak rozmów, które zakłócają odbiór filmu, żadnych szeleszczących paczek po chipsach – plusów jest naprawdę wiele. Urządzając domowy pokój filmowy, musisz być świadomy, że to coś więcej niż duży telewizor i wygodna sofa. Chcąc odtworzyć magię kina we własnym domu, trzeba zadbać o kilka elementów, które stanowią niezbędne minimum aranżacji. Reszta to już kwestia naszej wyobraźni i oczekiwań. W twoim pokoju filmowym kinie nie musi być dokładnie tak samo, jak w kinie. Może być lepiej!

Doskonała jakość obrazu i dźwięku, komfort oglądania, przestrzeń spełniająca twoje potrzeby, uwzględniająca nawyki – tak wygląda skrócona wersja przepisu na idealny pokój filmowy w twoim domu. Przy odrobinie wysiłku, kreatywności i pewnych nakładów finansowych (idą w parze z aranżacyjnym szaleństwem) możesz samodzielnie stworzyć miejsce, w którym wieczory z rodziną lub przyjaciółmi będą czymś wręcz wyczekiwanym.  Od czego zacząć?

Odległość od ekranu – gdzie siedzieć?

Zanim przystąpisz do aranżowania pokoju filmowego, sprawdź, czy jest on wystarczająco duży. W tym celu musisz określisz minimalną i maksymalną odległość siedzeń od ekranu i oczywiście miejsce na same siedzenia. Na szczęście nie wymaga to skomplikowanych pomiarów. Wystarczy, że szerokość ekranu (nie chodzi o przekątną) pomnożysz przez 2 – to twoja minimalna odległość. Jeśli pomnożysz szerokość przez 5, otrzymasz maksymalną odległość. Na przykład, jeśli ekran ma szerokość 150 cm, to pierwszy rząd siedzeń musi znajdować się w odległości 300 cm od ekranu. Do otrzymanego wyniku dodaj miejsce na siedzenia, a wówczas dowiesz się, czy musisz porzucić marzenia o pokoju filmowym, czy jednak możesz zabierać się do pracy. Warto również uwzględnić oświetlenie w pomieszczeniu, jasność i rozdzielczość ekranu, bo te czynniki również wpływają na odległość miejsc siedzących od ekranu. Projektanci sugerują, że wnętrze domowej sali kinowej powinno mieć co najmniej 20 m².

Pokój filmowy – które pomieszczenie wybrać?

Znalezienie miejsca na pokój filmowy nie jest takie proste. Przede wszystkim dlatego, że powinna być to przestrzeń przeznaczona wyłącznie do oglądania filmów na dużym ekranie, a zatem poza czynnościami związanymi z projekcją nie powinno tam odbywać się nic innego. Gdy sala będzie dzielić przestrzeń z innymi zajęciami, wrażenia kinowe będą mniejsze, a przez to gorsze. Pokój kinowy stworzony w jakiejś wolnej przestrzeni blisko kuchni będzie wiązać się z ryzykiem przenikania do naszej sali kinowej zapachów, odgłosów gotowania, pracującej zmywarki. Jeśli zaaranżujemy kino w pokoju dziennym, będziemy mieć problem z kontrolą oświetlenia, a ponadto będzie istnieć ryzyko, że któryś z domowników przeszkodzi nam w oglądaniu, chcąc na przykład przedostać się do innego pomieszczenia. Znajdująca się w pobliżu pokoju łazienka uraczy nas średnio przyjemnymi dźwiękami.

Strych i piwnica

Jeśli nie ma w domu niewykorzystanych pokojów, to warto przekształcić w pokój filmowy strych lub piwnicę. Poddasze na ogół jest asymetryczne, więc w takiej przestrzeni nie istnieje ryzyko nakładania się na siebie dwóch fal dźwiękowych o przeciwnych kierunkach i kumulowaniu się ciśnienia akustycznego, a co za tym idzie jakość dźwięku jest naprawdę dobra. O klimacie nawet nie wspominamy, bo to wręcz oczywista oczywistość.  Piwnica to znakomity materiał na przestrzeń filmową. Jest oddzielona od pomieszczeń mieszkalnych i ma niewiele okien (lub w ogóle ich nie ma). Bardzo łatwo stworzyć w takim miejscu odpowiedni klimat. Dodatkowo zaaranżowana piwnica podnosi wartość domu lub mieszkania. Same plusy!

Drobny remont

A co, jeśli nie możesz zaaranżować piwnicy i nie masz strychu? Jak się nie ma, co się lubi, to trzeba dostosować to, co się ma. Koniecznością stanie się zainwestowanie w drugą warstwę płyty gipsowo-kartonowej lub specjalną płytę ścienną redukującą dźwięk, by wyciszyć pokój, który planujemy zaaranżować na przestrzeń kinową. Nasze ściany powinny mieć izolacyjność na poziomie 60-65 decybeli. W niektórych przypadkach trzeba będzie wymienić drzwi wewnętrzne na pełne. Wybieramy te o izolacyjności 42 decybeli.  W domowych salach kinowych warto zamontować podłogę pływającą, czyli taką, która nie jest trwale połączona z konstrukcją ścian. Może być na bazie płyt z wełny mineralnej, izolacji przeciwwilgociowej z folii paroprzepuszczalnej, betonowego podkładu oraz warstwy wykończeniowej w postaci drewnianego parkietu. Brzmi zbyt poważnie? Spokojnie. Wykładzina PCV też da radę.

Pokój filmowy – rzutnik i projektor

Wyświetlanie filmów na ścianie z punktu widzenia ekonomicznego może wydawać się bardzo dobrym pomysłem. To, że się wydaje, nie znaczy, że w rzeczywistości tak jest. Nierówna lub kolorowa powierzchnia nie tylko zniekształci obraz i zaburzy barwy, ale również zapewni niezadowalające i niewspółmiernie niskie do poniesionych kosztów zakupu sprzętu doznania.  Aranżując pokój filmowy, musisz zainwestować w odpowiednio duży telewizor lub projektor z odpowiednim ekranem. Jest on wykonany ze specjalnej tkaniny, która gwarantuje kontrolowane warunki absorpcji i odbicia światła.

Specjaliści radzą zostawić telewizor na oglądanie wiadomości. Za wyborem projektora przemawia możliwość regulacji ekranu – opuszczania i podnoszenia ręcznego lub automatycznego (po naciśnięciu jednego przycisku). To szczególnie ważne, gdy nie możemy sobie pozwolić na wydzielenie pomieszczenia na kino i wykorzystujemy wieczorową porą jeden z pokojów, czy też raczej specjalnie zaaranżowany w nim kącik. Po zakończeniu wieczoru filmowego będziemy mogli schować ekran projektora i przywrócić pomieszczeniu właściwą funkcję. Projektor można zawiesić pod sufitem, więc odpada nam wystawianie i chowanie sprzętu za każdym razem, gdy mamy ochotę na obejrzenie filmu.  Specjalne uchwyty pozwalają na pochylenie projektora w taki sposób, by móc idealnie dopasować obraz na ekranie. Przy idealnym zaciemnieniu pomieszczenia, możemy zdecydować się na ekran biały. W pomieszczeniu, gdzie nie można całkowicie wyeliminować światła, korzystamy z ekranów szarych lub czarnych, które absorbują światło, poprawiając kontrast.

Steruj światłem

Chociaż podczas seansu filmowego jedyne światło powinno bić od ekranu, to nie możemy zapominać o wyposażeniu sali filmowej w odpowiednie oświetlenie.  Wejście do pomieszczenia i wyjście z niego nie powinno odbywać się w egipskich ciemnościach. Warto postawić na światło z możliwością sterowania, by włączać i wyłączać je w dowolnym momencie i dostosowywać jego natężenie do bieżących potrzeb. Oświetlenie liniowe boczne, wpuszczane w podłogę lub sufit – mamy przynajmniej kilka możliwości budowania nastroju we wnętrzu. Większość świateł powinna znajdować się poza widzem, by uniknąć pogorszenia jakości oglądania.

Zasłony zaciemniające

Aranżując pokój kinowy, nie tylko trzeba zadbać o odpowiednie oświetlenie, budujące nastrój, ale i o to, by naturalne światło, wpadające do pomieszczenia przez okna, nie zepsuło wrażeń filmowych. Najlepiej, gdyby światła z zewnątrz nie było wcale. Pozwoli to zredukować odbicia na ekranie. By poprawić wrażenia wizualne, koniecznie zainstaluj zasłonę zaciemniającą lub żaluzje do podłogi.  Zasłony typu blackout sprawiają, że promienie słoneczne nie wnikają do środka. Ponadto mają właściwości termoizolacyjne, co chroni pomieszczenie przed nadmiernym nagrzaniem.

Pokój filmowy – ogranicz odblask

W pokoju filmowym powinniśmy unikać wszystkiego, co odbija światło i może zakłócać odbiór filmu. W praktyce oznacza to unikanie w strefie między ekranem a widzem błyszczących powierzchni – kominków, grzejników, blatów, klamek, zawiasów, opraw oświetleniowych itp. Jeśli nie możemy usunąć danych przedmiotów lub mebli, powinniśmy zmniejszyć ich połysk. Możemy to zrobić poprzez szlifowanie lub malowanie ich powierzchni matową farbą w ciemnym kolorze. Odbijający światło, skąpany w bieli sufit nie jest najlepszym rozwiązaniem. Nie musimy przemalowywać go na czarno, ale użycie jakiegoś neutralnego koloru (np. szarości) jest raczej zalecane.

Pokój filmowy skąpany w dźwięku

Dźwięk to kwestia równie ważna, co obraz. Powinien dochodzić z wielu głośników, tak samo, jak ma to miejsce w prawdziwym kinie. Nie bez znaczenia jest ich rozmieszczenie, chodzi bowiem o stworzenie pewnej sceny dźwiękowej z doskonałą separacją pomiędzy każdym kanałem.  Kluczem jest odpowiednia odległość między przednimi głośnikami – lewym i prawym. Optymalna odległość między nimi jest taka sama jak między nimi a widzem w pierwszym rzędzie. Nie zawsze jest to wykonalne. Często musimy nieco pokombinować. Ogólna jakość dźwięku poprawi się, gdy odsuniemy głośniki od ściany. Gdy głośniki będą już tam, gdzie trzeba, musimy zająć się główną pozycją odsłuchową. Jest to miejsce, gdzie słychać najlepszy dźwięk w całym pomieszczeniu. Zazwyczaj jest to środkowe siedzenie przed ekranem.

Niektóre głośniki najlepiej brzmią, gdy są skierowane na wprost. Z kolei inne, gdy są skierowane do wewnątrz. Wielu producentów wskazuje w instrukcji preferowany kąt, pozwalający na uzyskanie jak najlepszego dźwięku. Warto trzymać się sprawdzonej zasady. Mówi ona, że najlepszy dźwięk uzyskamy, gdy tweetery (głośniki wysokotonowe) znajdą się na wysokości naszych uszu, gdy jesteśmy w pozycji siedzącej. Głośniki odpowiedzialne na dźwięk przestrzenny możemy postawić na stojakach pod głośniki lub przymocować do ściany. By zoptymalizować jakość dźwięku w pomieszczeniu, wyeliminować echo i pogłos, a przez to zapewnić bardziej wciągające wrażenia podczas oglądania filmów, możemy zamontować panele akustyczne. Występują w różnych kolorach, wzorach i stylach, więc będą pasować do każdej aranżacji.

Efektowny sufit

Najbardziej pożądany sufit w pokoju filmowym to sufit podwieszany, który pozwala obniżyć pogłos we wnętrzu, zapewniając wyrazisty dźwięk. Zdajemy sobie sprawę z tego, że nie każdy myśli o sali filmowej na tyle poważnie, by na jej aranżację wydać oszczędności życia. Dźwięk zostawmy odpowiednio rozmieszczonym kolumnom, wykorzystując sufit do stworzenia odpowiedniego klimatu. Jak to zrobić? Możesz postawić zarówno na jedyne w swoim rodzaju oświetlenie przy użyciu światłowodów, jak i uczynić wnętrze bardziej romantycznym. Wystarczy, że pokryjesz go sztucznymi gwiazdkami pomalowanymi farbą fluorescencyjną. Możesz również zainstalować małe wpuszczane światła, które sprawią, że sufit będzie wyglądał jak usłany gwiazdami. To niewielkie, klimatyczne źródło światła skierowane w dół nie zakłóci odbioru filmu, nawet gdy podczas seansu zostanie włączone. Jeśli zdecydowałeś się na pokój tematyczny, wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa. Możesz pomalować go w dowolny sposób (poza bielą rzecz jasna), pokryć sufitową tapetą 3D, muralem lub teksturowanymi płytkami.

Wypełnij ścianę wokół ekranu

Jeśli twój ekran nie zajmuje całej ściany, warto wypełnić przestrzeń wokół niego. Wystój powinien być prosty, elegancki i ciemny, gdyż nie może odwracać uwagi od ekranu. Najlepszym rozwiązaniem jest pomalowanie na ciemny kolor części ściany, która wystaje poza ekran. Możemy również zamontować po obu stronach ekranu czarne lamele ścienne lub tapetę imitującą skórę.

Nie tylko fotele w rzędzie

W swoim pokoju multimedialnym stawiasz na meble pasujące do estetyki wnętrza i twoich upodobań. Choć fotele ustawione w rzędzie najlepiej oddają klimat sali kinowej, znacząco wpływając na komfort oglądania filmu i zagospodarowanie przestrzeni, równie dobrze możesz zdecydować się na wygodną sofę, szezlong, pufy lub poduszki podłogowe. Te ostatnie nie tylko nie obciążą mocno domowego budżetu, ale i sprawdzą się w przypadku potrzeby zmiany aranżacji sali. Takie rozwiązanie ma jeszcze jeden plus. Nie musisz inwestować w stojaki do kina domowego, gdyż odbierasz dźwięk z innego poziomu.

Materiał siedziska

Urządzając domowy pokój kinowy, myślisz przede wszystkim o komforcie korzystania z takiego miejsca i odpowiednim klimacie panującym w tego typu wnętrzu. Warto jednak wziąć pod uwagę nie tylko wygodę foteli, lecz również materiał służący do ich obicia. Powinien być odporny na plamy, zużycie i zadrapania. Jeśli pominiesz tę kwestię, będziesz musiał wyłączać swoje kino z użytku na czas remontu. W prawdziwym kinie najczęściej mamy do czynienia z aksamitnymi siedziskami, które są miękkie, chłonne i dostępne w różnych kolorach. W warunkach domowych warto rozważyć również skórę, która jest trwała i elegancka.

Tematyczny pokój

Dlaczego pokój filmowy w domu ma lub może mieć przewagę nad prawdziwą salą kinową? Odpowiedź jest prosta. Twoje kino domowe może być dokładnie takie, jak chcesz. To oznacza, że wystrój może uwzględniać twoje pasje, miłość do określonych gatunków filmowych lub aktorów. Sala w klimacie Gwiezdnych wojen, Władcy Pierścieni, Harry’ego Pottera, serii o Hannibalu Lecterze czy też wypełniona plakatami z najlepszych filmów DeNiro, Streep, Blanchett, Hopkinsa, Pacino – może być, jak lubisz. Tworząc tematyczny pokój, warto wyeksponować figurki, bilety, zdjęcia z autografami, czy też artykuły prasowe na temat ulubionego aktora. Kropką nad i takiej aranżacji będzie przyciągający wzrok neon. Kino, wejście, zachowaj ciszę, strefa pozytywnych wibracji – możesz wybrać dowolny napis.

Barek z przekąskami

W 1885 r. Charles Cretors wymyślił maszynę na parę do produkcji popcornu, a później pierwsze przenośne wózki do jego sprzedaży. Choć początkowo prażona kukurydza była uliczną przekąską, niemile widzianą w salach kinowych, pojawienie się filmów dźwiękowych, do których oglądania nie była potrzebna umiejętność czytania napisów, zmieniło podejście do tej taniej w produkcji przekąski. Ta tendencja utrzymuje się do dzisiaj. Niezależnie od tego, czy lubisz chrupać popcorn, chipsy czy też zajadać się zdrowymi przekąskami, twój pokój filmowy powinien mieć miejsce na ich wyeksponowanie. Oczywiście wystarczy prosty stolik kawowy. Możesz jednak pójść o krok dalej i przekształcić domowy barek w stoisko godne prawdziwego kina. Trochę kreatywności, odpowiednia tabliczka i gotowe.

Diabeł tkwi w szczegółach

Aby domowy pokój filmowy był wyjątkowy, po prostu taki twój, musisz zadbać o to, by nie zabrakło w nim przedmiotów, które sprawiają, że czujesz się naprawdę komfortowo. Są to przedmioty, których nie zabierasz ze sobą do kina, a które sprawiają, że odbiór filmów jest lepszy. Ulubiona poduszka, którą ściskasz w naprawdę strasznych momentach, chusteczki do wycierania nosa i oczu na czas oglądania wyciskaczy łez, kubek, w którym herbata smakuje tak jakoś lepiej, miękki kocyk lub podnóżek – to małe rzeczy sprawiają, że przestrzeń staje się inna niż wszystkie.

M.Ś.

comments icon0 komentarzy
0 komentarze
199 wyświetleń
bookmark icon

Napisz komentarz…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *