Mam dwie różne sofy i nie zawaham się ich użyć! Pojawia się pytanie, co z tego wyjdzie i czy to na pewno dobry pomysł. Jak najbardziej! Jest oczywiście pewne „ale” – ale o tym za chwilę. Jeśli o każdej z sof pomyślisz, jak o bazie lub fundamencie aranżacji, odpowiednio dobierzesz wzór, kolor i teksturę, podkreślisz wybrane elementy, nie zapominając także o dodatkach, masz szansę na stworzenie przestrzeni, która jest nie tylko piękna, ale i przytulna, zachęcająca do odpoczynku. Pomyśl o dwóch sofach w salonie jak o dwóch szansach na stworzenie wnętrza funkcjonalnego i oddającego charakter domowników.
Dobrze zaprojektowany salon to miejsce, które nie przytłacza i odpowiada potrzebom osób przebywających w tej przestrzeni. Choć mogłoby wydawać się, że dwie różne sofy nie mogą żyć w zgodzie, wprowadzając wizualny chaos, nic bardziej mylnego. By okiełznać dwa „charaktery”, musisz jedynie znaleźć wspólnego przyjaciela lub płaszczyznę porozumienia. Już tłumaczymy!
Dwie różne sofy, dwa różne kolory
Jeśli to kolor jest elementem różnicującym sofy, nie jest źle. A będzie jeszcze lepiej, jeśli mamy czynienia z tą samą rodziną kolorów, a jedynie innymi odcieniami. Rozwiązaniem stanie się monochromatyczne projektowanie. Aby zrównoważyć kolory w przestrzeni, musisz wybrać kolor podstawy, który pasuje do jednej z sof i dodać go do innych obszarów pokoju. Innymi słowy, niech salon zanurzy się w jednym kolorze – od ścian, przez zasłony, na dywanie skończywszy! Posunięcie dosyć odważne, ale dzięki temu jedna ze sof będzie stanowić kontrast do całości, a jak powszechnie wiadomo w projektowaniu wnętrz działanie kontrastem sprawdza się znakomicie. Nie działaj na oko. Skorzystaj z koła kolorów. Pozwoli ci zrozumieć związek między kolorami, ustalić barwy kontrastujące lub uzupełniające.
Dwie różne sofy w salonie – maskowanie
Musisz mieć świadomość, że niektóre kombinacje kolorów po prostu wyglądają źle i nic z tego nie wyjdzie. Czas na wprowadzenie planu awaryjnego. Jest nim szybka zmiana wyglądu sofy, dzięki użyciu pokrowca lub narzuty. Kolejnym krokiem jest wprowadzenie maskująco-upiększających poduszek i koców. Dobrze było, aby zawierały element występujący na obu sofach – wzór, kolor lub styl. Jeśli rozłożysz je na swoich sofach, stworzysz spójny pomysł projektowy.
Dwie różne sofy w salonie – element łączący
Niektóre elementy sofy są łatwe do wymiany, np. nóżki lub podłokietniki. To naprawdę prosty sposób na znalezienie elementu łączącego sofy. Wspólnym mianownikiem wymienianych części może być kolor lub styl.
Dwie różne sofy w salonie i łączący je dywan
Gdzie dwóch się bije, tam dywan pomaga rozwiązać sprawę. Jeśli znajdziesz dywan o wzorze lub kolorze, który występuje u obu sof, znalazłeś sposób na rozwiązanie wizualnego starcia. Zadbaj o to, by sofy były ustawione po obu stronach dywanu (przednie nóżki na dywanie).
Dwie różne sofy a układ pomieszczenia
Zanim zaprosisz do salonu dwie różne sofy, musisz przyjrzeć się nie tylko występującym tam elementom, ale również centralnym punktom przestrzeni. Będą one stanowić punkt odniesienia. W małym salonie wybierasz jeden punkt i odpowiednio rozmieszczasz wokół sofy, np. naprzeciw siebie. Duży salon pozwala na wybór kilku punktów centralnych i stworzenia stref aktywności. Konfiguracja w kształcie litery L, odtwarzająca wygląd sofy segmentowej, to najpopularniejsze rozwiązanie.
M.Ś.
0 komentarzy