Mimo że silikaty produkowane są od lat, to wciąż bloczki silikatowe postrzega się jako budulec drugiej kategorii. Zupełnie niesłusznie, gdyż silikaty są zdrowe, mocne, uniwersalne i tanie. Można z nich bez problemu budować dom. Przeczytaj, co musisz wiedzieć o silikatach, zanim zaczniesz budowę domu.
Silikaty – właściwości
Cegły, kształtki oraz bloczki silikatowe to wyroby ekologiczne, nie zawierające żadnych szkodliwych domieszek. Ich produkcja nie powoduje zanieczyszczenia ani degradacji środowiska. Naturalne składniki – wapno i piasek – miesza się z wodą aż do uzyskania masy o pożądanej konsystencji. Leżakuje ona przez zaledwie kilka godzin. Później formuje się z niej elementy i poddaje je „naparzaniu”. W trakcie tego procesu są one przez 8 godzin hartowane parą wodną w temperaturze 203 st. C podciśnieniem 1,6 MPa. W efekcie tych zabiegów powstają silikatowe elementy ścienne przewyższające twardością tradycyjną ceramikę. Jak dowodzą badania, wyroby silikatowe wykazują najniższą promieniotwórczość naturalną ze wszystkich materiałów budowlanych.
Silikaty: na jakie ściany?
Ściany zewnętrzne z bloczków silikatowych muszą być ocieplone, by uzyskały wymagany współczynnik przenikania ciepła U=0,23 W/m2K.
Elementy wapienno-piaskowe nadają się do budowy różnego rodzaju ścian. Najczęściej z silikatów wznosi się ściany konstrukcyjne oraz działowe. Przede wszystkim muruje się z nich ściany trójwarstwowe z warstwa termoizolacji (wełna mineralna lub styropian). Z cegieł lub bloczków wznosi się wówczas warstwę nośną, ociepla ją, a termoizolację obudowuje warstwa osłonową z cegieł lub kształtek. Z silikatów można też wznosić ściany dwuwarstwowe o nieco grubszej warstwie nośnej i termoizolacji pokrytej tynkiem cienkowarstwowym lub inna okładziną elewacyjną.
Elewacje z silikatów
Wśród wielu zalet materiały silikatowe mają i taką, że wykonane z nich elewacje mogą pozostać nieotynkowane. Mają na tyle estetyczny wygląd i wystarczającą odporność na warunki atmosferyczne, że wystarczy je starannie wymurować i zrobić spoiny, by wyglądały niemal tak ładnie jak elewacje klinkierowe. Producenci wyrobów silikatowych zalecają jednak, by nieotynkowane ściany zewnętrzne zabezpieczać specjalnym bezbarwnym impregnatem, który chroni mur przed rozwojem glonów i sprawia, że mur się nie brudzi. Ściany mogą zostać również otynkowane lub pomalowane farbami nie zmniejszającymi ich paroprzepuszczalności.
Decydując się na tynk, trzeba jednak pamiętać, by w trakcie budowy domu murować elementy silikatowe na tak zwaną niepełną spoinę. Oznacza to, że warstwa zaprawy nie może dochodzić do lica ściany. Taki sposób murowania korzystnie wpływa na poprawę przyczepności tynku. Pamiętać także należy, by tynkowanie odbywało się nie wcześniej niż pół roku po postawieniu ścian. Do tego czasu bowiem ściany będą jeszcze osiadać. Wcześniejsze nałożenie tynku spowodowałoby, że po jakimś czasie pojawiłyby się na nim spękania.
Ściany silikatowe: murowanie na wiele sposobów
Ściany silikatowe muruje się tak samo jak ceramiczne. Technologia dopuszcza używanie zapraw tradycyjnych (cementowo-wapiennych), z których są wykonywane pionowe lub poziome spoiny, oraz zapraw cienkowarstwowych, używanych przede wszystkim do robienia spoin poziomych (gr. około 3 mm).
Większość bloczków silikatowych jest przeznaczona do łączenia na wpust i wypust. Nie wykonuje się wówczas spoin pionowych. Niektóre można łączyć “na kieszeń”. W ich bokach są wówczas wyprofilowane pionowe wnęki. Po ustawieniu dwóch elementów tworzy się między nimi kieszeń, którą wypełnia się zaprawą.
Silikaty: klasy
Wyroby silikatowe mogą mieć różne klasy: 5; 7,5; 10; 15; 20; 25; 35; 40 i 60 (w przypadku budownictwa jednorodzinnego najczęściej stosuje się klasy 15, 20 i 25). Odpowiadają one za wytrzymałość danego elementu na ściskanie. Tak więc im klasa wyższa, tym mocniejszy i bardziej wytrzymały wyrób.