Rodzaj pokrycia dachowego wpływa na ogólny odbiór domu. Jeśli od zawsze zachwycałeś się falistym dachem, który znakomicie harmonizuje się z pozostałą częścią budynku, zainwestuj w dachówkę holenderkę, o charakterystycznym przekroju litery S, zwaną potocznie esówką. Stosowana od kilku wieków dachówka ze względu na swoją estetykę i parametry wytrzymałościowe jest często wybieranym materiałem.
Dachówka holenderka
Dachówkę holenderkę układa się w taki sposób, aby nachodziła na siebie, stanowiąc spójne i zwarte pokrycie. Dachówka holenderka jest zakładkową dachówką ceramiczną. Ma prostokątny kształt, ale jej profil przypomina literę S, stąd nazwa esówka. Najnowsze modele holenderki mogą posiadać zarówno zamki pionowe, jak i poziome, co sprawia, że dachówka ma szeroki zakres zastosowań. Sprawdza się w przypadku starych dachów, remontów istniejących połaci (posiada tzw. tolerancję wymiarową, co sprawia, że może być ona zaczepiana na istniejących już łatach), dachów dopiero budowanych, dwuspadzistych lub o nietypowych kształtach. Układanie tego typu dachówki jest dosyć czasochłonne, ale wybacza błędy. Jej montaż nie musi być precyzyjny jak w przypadku innych typów więźby dachowej. Odstępy między łatami więźby mogą wynosić nawet do 4 centymetrów. Dużą zaletą esówki jest jej trwałość. W niezmiennym stanie może przetrwać nawet przez kilkadziesiąt lat.
Holenderka ceramiczna czy betonowa?
Dachówka holenderka może być wykonana zarówno z ceramiki, jak i betonu. Dachówka, którą wypala się z gliny, charakteryzuje się wysoką trwałością i odpornością na warunki atmosferyczne. W naturalnej odsłonie ma kolor pomarańczowy lub czerwony, ale może zostać pokryta glazurą lub angobą, czyli delikatną, szlachetną powłoką z białej lub barwionej glinki, która charakteryzuje się dość wyraźnym połyskiem. Esówka w wersji betonowej ma większy format, a na jej powierzchni znajdują się dwie łamane linie. Większy format przekłada się na szybszy montaż i niższy koszt. Dachówki z betonu mogą imitować dachówki ceramiczne i mają podobną do nich trwałość. Oba rodzaje holenderki nie tracą koloru i estetycznego wyglądu z biegiem lat.
Na co zwrócić uwagę, wybierając dachówkę holenderkę?
W pierwszej kolejności oczywiście na wielkość i kształt, bo te parametry wpływają na montaż i możliwość zastosowania na poszczególnych typach dachów. Tradycyjną holenderkę można kłaść na dachach spadzistych o kącie nachylenia powyżej 20-25°. Dachówki wyposażone w szersze i głębsze zakładki można stosować także na dachach o mniejszym nachyleniu. Holenderki kształtowe i funkcyjne zapewniają większą swobodę w układaniu wzoru. Dachówki szczytowe i wentylacyjne umożliwiają zachowanie wzoru w problematycznych partiach dachu. Wybierając holenderkę, warto sięgać po modele od znanych producentów. Tylko dobra jakościowo dachówka zapewni niezwykle walory wizualne dachu i trwałość na lata.
M.Ś.