Choć wykorzystanie drewna w branży oświetleniowej nie jest niczym nowym, ręcznie robione lampy, z tego jakże szlachetnego surowca, dopiero jakiś czas temu wróciły do łask. Wydaje się, że banicja materiału o urodzie rzeźbionej czasem definitywnie się zakończyła. Wygnane z salonów przez wszechobecny plastik drewno przeżywa obecnie prawdziwy renesans. Designerskie lampy stały się obiektem pożądania miłośników niemal każdego stylu wnętrzarskiego.
Z uwielbianego w latach 50. i 60. minionego stulecia materiału, nieco napiętnowane przez współczesne wzornictwo przemysłowe drewno stało się swoistego rodzaju tułaczem, który przez lata pomieszkiwał w komisach i kramach. Zahaczał o giełdy z antykami, chętnie odwiedzając naszych zachodnich sąsiadów. Materiał łatwo dostępny, powszechnie używany, nie mógł być unikatowy, a co za tym idzie, przestał być doceniany. Co się zmieniło? Skąd takie zainteresowanie tym, co dobrze znamy i teoretycznie nie powinno nas niczym zaskoczyć? Wszystko przez silną potrzebę odcięcia się od masowej produkcji i chęć powrotu do tego, co wyjątkowe, bliskie nam i naturze. W tym przypadku z natury pochodzące.
Ręcznie robione lampy drewniane to dzisiaj kwintesencja ze wszech miar wyjątkowego designu. Jego znakiem rozpoznawczym stało się łączenie funkcjonalności z estetyką bez konieczności chodzenia na kompromisy i wymuszania ustępstw na rzecz którejś ze stron (praktycznej lub wizualnej). Rękodzieło wieku XXI, czy też na jego miarę, to udany mariaż talentu i pasji wnoszonych do tego „związku” przez artystę, projektanta i wyjątkowej precyzji gwarantowanej przez nowoczesne technologie.
Dla kogo taka lampa?
Dla tych, którzy czerpią z życia pełnymi garściami i wyciskają je jak cytrynę, a w zaciszu swojego domu chcą odnaleźć spokój i harmonię. Od lampy nie oczekują, że będzie wyciskała coraz więcej lumenów, lecz że wprowadzi do wnętrza nadprogramową ilość przytulności. Dla miłośników rozwiązań typu 2 w 1, którzy szukając nieoczywistego sposobu na oświetlenie mieszkania lub biura, chcą podkreślić swoją wyjątkowość.
Jaką lampę wybrać?
Materiał o wyjątkowej mocy urzekania, pięknych usłojeniach i barwach wprowadzających do wnętrz przytulność, znakomicie odnajdzie się w pomieszczeniach o różnym przeznaczeniu, niezależnie od stylu aranżacji. Drewniane wiszące lampy różnią się nie tylko wymiarami, kształtem, rodzajem użytego drewna (dąb, orzech, brzoza, klon), ale i designem. Zaistnieją w przestrzeniach rustykalnych, nowoczesnych, minimalistycznych, skandynawskich, industrialnych i tak naprawdę wszystkich pozostałych. Zatem jaką lampę wybrać? Formą wpisującą się w założenia danego stylu wnętrzarskiego. Projektanci bywają bardzo pomysłowi w tej materii.
Lampa a styl wnętrza
Rustykalny
Wnętrza przypominające klimatem drewniane chaty pierwszych pionierów z Dzikiego Zachodu, które już od progu witają zapachem rozgrzanego drewna, naturalnymi materiałami i stonowanymi barwami, pokochają lampy z kół drewnianych i sterowych, a także te o surowym charakterze, wyglądające jak belka, kula lub klatka. Ciekawym pomysłem będzie lampa, której podstawę stanowi drewniany pień. Jest on podtrzymywany przez czarne metalowe pierścienie zawieszone na ciemnych ogniwach łańcucha.
Skandynawski
Wnętrza skandynawskie są jasne, ciepłe i przytulne. Nie brakuje w nich naturalnego drewna, ekologicznych tkanin, jasnych kolorów i przede wszystkim światła. Rozjaśnia ono pomieszczenia, sprawiając, że panuje w ich przyjemna atmosfera. Proste lub o fantazyjnych kształtach lampy ze sklejki albo drewna łączonego ze sznurami to pomysł na oświetlenie typu scandi.
Nowoczesny i minimalistyczny
Naturalny materiał połączony ze śmiałym designem odnajdzie się w przestrzeniach nowoczesnych i minimalistycznych. Drewno wykorzystywane w tego typu wnętrzach zapomina o swoich naturalnych, pierwotnie rustykalnych korzeniach, poddając się mocnej obróbce. Przyjemne dla oka światło rozproszone można uzyskać dzięki osłonie żarówki w całości wykonanej z drewna. Dobrym wyborem będzie lampa w typie żyrandola.
Industrialny
Drewniana belka, opleciona kablem, z której „ściekają” nagie żarówki lub w formie kawałka litego drewna, wspartego na metalowych obręczach. Lampy w takiej formie na pewno oswoją surowy styl loftowy. Drewno znakomicie ociepli z natury ascetyczną przestrzeń, korzystającą z palety barw chłodnych.
Jaka żarówka pasuje do drewnianej lampy wiszącej?
Niezależnie od zastosowanego wzornictwa, za wyborem technologii LED przemawiają względy ekologiczno-ekonomiczne. W przypadku otwartych źródeł światła, które można spotkać w wielu modelach drewnianych lamp, najlepiej sięgnąć po żarówki filamentowe. Wykorzystują one technologię LED, ale wyglądają jak tradycyjne żarówki, składające się z bańki i trzonka.
Podsumowanie
Ciepło naturalnego materiału, mające zdolność przełamywania surowej aranżacji, to chyba jedyna pewna rzecz wśród wielu zmiennych rządzących światem wnętrzarskich trendów. Drewniane lampy o niecodziennych kształtach pozwolą na stworzenie urzekającej klimatem przestrzeń, a ponadto rozbłysną mnogością znaczeń, które sami im nadamy.
M.Ś.